piątek, 2 grudnia 2016

Od Garry'ego CD Shairen

Spojrzałam na nią spod jej łapy.
-Shai?-zacząłem.
Chwila ciszy. Musiała chyba opanować nerwy.
-Shaaaai?-powtórzyłem.
Dalej cisza.
-Shaaaaireeeen!-powiedziałem stanowczo. Suka spojrzała na mnie kątem oka.-Ja chcę mieć szczeniaki.
Shairen nie mogła się opanować i parsknęła śmiechem.
-Garry, żartujesz sobie? Mówisz do mnie o tym TERAZ?-mruknęła. Usiadłem na tylnych łapach. Założyłem przednie łapę na łapę i zamknąłem oczy, przyjmując fochnięty wyraz pyska.
-Uważasz nasz związek nie za poważny, Shairen?-zapytałem. Stanęła jak wryta.
-Tego nie powiedziałam, Garry-mruknęła w odpowiedzi. Przewróciłem oczami i dalej szedłem uczepiony jej prawej łapy.
-Powinnaś o tym myśleć na poważnie!-oznajmiłem kategorycznie.-Gromadka szóstki szczeniaków, biegające po ziemi jaskini... Żyć, nie umierać!
Ale Shairen mnie ignorowała. Całą drogę więc szedłem za nią ostro fochnięty.

Shairen? XDDDD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz