niedziela, 4 grudnia 2016

Od Karai CD Aikady



Gdzie poleciała ta łania? Ugh, gdyby nie ta suczka, już dawno zabrałabym ją martwą do mojej 'villi'. Stanęłam w miejscu i zaczęłam nasłuchiwać, jednak słyszałam jedynie ćwierkanie ptaków czy brzęczenie owadów. No i odłgłosy czyiść kroków. Obróciłam łeb w tył, a moim oczą ukazała się ta sa suka co przedtem.
- Ych, daj mi spokój - warknęłam.
- Nie - odparła, wyraźnie zadowolona ze swej asertywności. Zignorowałam jej odpowiedź.
- To nie było pytanie.
- Cóż, trudno - burknęła.

Aikada?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz