czwartek, 1 grudnia 2016

Od Nicolay'a CD Lessie

- Ale co? - jęknąłem, całkowicie zdezorientowany. Nie miałem bladego pojęcia, o co chodzi tej suczce, chociaż czułem, że powinienem ją znać, i w pewnym sensie czułem wstyd, że o niej zapomniałem. Tylko, kim ona była? Najlepszą przyjaciółką, kimś więcej, a może arcywrogiem? Nie, czekaj, gdybyśmy byli wrogami, suczka nie byłaby taka poruszona.
- Mówili mi że nie żyjesz! - krzyknęła, patrząc na mnie ze łzami w oczach. Ej, ej, co tu się wyprawia? Kto, co, jak, kiedy? I czemu ona płacze?
- Kto? - jęknąłem, a w mojej głowie pojawiało się coraz więcej pytań. Na moje szczęście suczka się wzięła w garść, i postanowiła utrzymać emocje na wodzy. Całe szczęście.
- Yato i reszta. - mruknęła suczka pod nosem. Teraz to ona wyglądała na zdezorientowaną, ale przecież mówiłem, że pamięć straciłem, nie? Na imię Yato, zachwiałem się lekko. Przed moimi oczami pojawił się owczarek niemiecki, wysoki, wysportowany, wyglądający na przyjaznego.
- Yato to twój chłopak? - uśmiechnąłem się przebiegle, uznając, że odkryłem jej tajemnicę.
- Co!? - wrzasnęła samica, i zarumieniła się lekko. - Nie! - krzyknęła po raz kolejny, patrząc na mnie z wyrzutami. Ej, ej, za co? Ja tylko zgaduje...
Lessie? XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz