Autor : chipset
Imię: Karai
Płeć: Suczka
Głos: Demi Lovato
Wiek: Trzy lata
Stanowisko: Morderca
Charakter: Karai to stworzenie potrafiące świetnie udawać. Tu już nawet nie chodzi o udawanie szczęśliwej bądź smutnej, ona potrafi sprawić byś uwierzył w to, że jest zranioną, biedną i niewinną duszyczką potrzebującą pomocy. Sprawi, że jej zaufasz, a wtedy cię dotkliwie zrani, tak by odechciało ci nawet żyć. Jest wredną, nie posiadającą kultury mendą, której zadaniem jest denerwowanie i krzywdzenie innych. Ironiczna i dość agresywna. Lepiej z nią nie gadać, bo dobry z niej kłamca. Ocenia po okładce i dobrze jej z tym czuje, bo rzadko się myli co do danego psa. Sama nie wie czemu dołączyła do sfory, bo zawsze wolała być wolnym psem, ale szczerze to chyba nawet dobrze. Może tu nauczy się w końcu empatii? Może się zmieni? Pfft, żartuję. Jej się już nie da zmienić, ona lubi to kim jest i nie widzi w tym nic złego.
Rasa: Chart Afgański
Kontakty :
Rodzina : Jej ojciec jak i matka nie żyją, a 'przybranego' ojca zabiła.
Potomstwo : Nope.
Partner/ka : Miała kiedyś partnera, ale odszedł od niej do innej.
Zauroczenie : Obiecała, że się w już nikim nie zakocha, ale jeśli ktoś się w niej zabuja to współczuję mu.
Historia: Jej historia jest pokręcona i brzmi nieprawdopodobnie. Otóż, jej ojciec posiadał przybranego brata, który był zakochany w jego żonie czyli jej matce. Pewnej nocy zaczęli walczyć o jej serce, nie zauważając jak stary, opuszczony dom, w którym żyła jej rodzina, zapala się. Tej nocy zginęła jej matka, a ojciec został ciężko ranny. Jego brat porwał ich miesięczną córkę i wychowywał jak własną i tak żyli, dopóki nie został znaleziony przez jej ojca, który niestety poległ w walce. Karai oglądała wszystko z daleka, a gdy nadarzyła się okazja, rzuciła się na swego porywacza. Rozszarpała jego gardło, by potem patrzeć jak kona. Od tego czasu minął rok, rok w którym jej charakter całkowicie się zmienił. Z uroczej suczki zamieniła się w zimną mendę.
Właściciel : wika_anna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz