środa, 30 listopada 2016

Strażnik Nocny - Nicolay!


Autor : blackmaster111
 Imię: Nicolay
 Płeć: Pies

  Wiek: 3,5 lat
 Stanowisko: Strażnik nocny
Charakter: Nicolay jest szalony, nieprzewidywalny i... lekko szurnięty. Często miewa przebłyski z przeszłości, przez co jest umysłem nieobecny. Miewa swoje gorsze dni, jak każdy, wtedy bez kija się nie zbliżaj. W zwykłe dni jednak, Nico jest przyjacielski, szalony i zawsze na coś wpadnie. Stara się ukrywać swoje uczucia za tym szaleństwem. Ma nieco (czyt. bardzo) zaniżoną samoocenę, jednak podejmie się nawet największego ryzyka przez coś tak błahego jak zwykła ciekawość, lub, żeby uratować przyjaciela. Tak, poświęciłby swoje życie, nawet za nieznajomego. Dlaczego? Bo najzwyczajniej na świecie uważa, że jest nic nie warty. Jak spytasz go o przeszłość, to zamknie się nagle w sobie i nie będzie się do ciebie odzywał przez resztę dnia. Dlaczego, pytasz? Bo pozbawiono go jej. Nie ma przeszłości, a raczej, jej nie pamięta.
 Rasa: Owczarek Belgijski
Kontakty :
  • Rodzina : Nie pamięta, niestety. Podejrzewa, że go porzucili, ale daleko temu od prawdy...
  • Potomstwo :Brak, raczej nie będzie.
  • Partner/ka : Mimo iż sam Nico tego nie pamięta, to raz, może nawet dwa razy było blisko.
  • Zauroczenie :Kiedyś, zanim jeszcze ta sfora powstała, darzył tym specjalnym uczuciem Anabelle, jednak to było dawno temu. Obecnie raczej nikogo nie kocha, chociaż, może...
Historia:Jego rodzice, zarówno matka jak i ojciec, byli psami policyjnymi. Więc, oczywiste było, że Nico też się nim stanie. Tam właśnie spotkał suczkę, która stała się jego najlepszą przyjaciółką. Lessie. Pod koniec ich wspólnego czasu, zakochał się nawet. Nie zdążył jednak jej tego powiedzieć, bowiem, pewnego wieczoru, porwano go. Jasne, jasne, Nico to pies policyjny, więc dlaczego dał się porwać? Bowiem, nawet po specjalnym treningu żaden pies nie da rady przeciwko sześciu innym, tej samej rasy i po tym samym treningu. Nie były to jednak psy policyjne, nie, to były psy należące do ludzi, złych ludzi, którzy kierowali nielegalnym zakładem, w którym delikatnie rzecz ujmując robili psom pranie mózgu, i różne eksperymenty. Tam, spotkał Anabelle, obecną alfę sfory. Mimo iż się w niej zakochał, to nie byli niczym więcej niż przyjaciółmi. Ann była dla niego jedyną osobą, która trzymała go przy życiu w tym szarym, okrutnym miejscu. Pewnego dnia, stworzył jej okazję do ucieczki. Ann uciekła bezpiecznie, jednak sam Nicolay został zatrzymany. Poddany został wielu okrutnym eksperymentom, i, stracił pamięć. Niedługo po tym uciekł, i dołączył do tej sfory, nie mając bladego pojęcia, że obie suki, które kiedyś kochał, też tu są. Oczywiście, żadnej z nich nie pamięta, i teraz musi sobie jakoś radzić.
 Właściciel :  Kaktusek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz