środa, 30 listopada 2016

Od Tarina

Szukać znajomych, czy znajomi mają szukać mnie? Tak, z tym pytaniem próbowałem się zmierzyć... Kto chce się przyjaźnić z mordercą? Chyba nie chce mieć znajomych po tym, jak potraktowała mnie Anabelle. No właśnie, czemu wciąż uciekała? Gdzie uciekała? Czemu wszyscy ode mnie uciekają? Gdzie uciekają? Z myśli wyrwał mnie jakiś dziwny dźwięk. Śmiech, dokładniej. 
- Ktoś tu jest?! - warknąłem. 
- Tak, Jest! - usłyszałem słowa. - Ale nie wiesz kto! 
- No raczej nie wiem! - oznajmiłem zdenerwowany. Z krzaków wyszedł nieznajomy pies. 
- Kim jesteś? - spytałem a stworzenie uśmiechnęło się dziwnie. 

Ktoś? Suczka, pies obojetnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz