poniedziałek, 28 listopada 2016

Od Anabelle CD Pioruna

- I tak skoczysz, mój drogi. - powiedziałam cicho, i popchnęłam psa. Ten instynktownie skoczył, i wpadł do wody. Niedźwiedź był blisko, bardzo blisko. Jednak w tej chwili gdy miałam się odbić od klifu, ziemia się osunęła, a ja zaczęłam spadać. Od razu zorientowałam się, że nie trafię do morza, tylko spadnę na kamienie. Upadek z takiej wysokości może być nawet śmiertelny. Zaśmiałam się cicho, po czym poczułam ból. Do mojego nosa doszedł zapach krwi. Umrę? Przeżyje? Ciemność.
Piorun? Ona tylko zemdlała xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz